Jedni próbują się dorobić poprzez ciężką pracę, inni poprzez zakłady hazardowe czy dostępne w kasynach vulkanvegas opinie. Jeszcze inni korzystają z nowoczesnych technologii, zwłaszcza związanych z kryptowalutami. Niedawno głośno było o tym, że na świecie wykupywane są karty graficzne Nvidii, które służą do kopania kryptowalut. Znany producent chce jednak wprowadzić kilka zmian.
Nvidia i działania dla RTX 3060
Nvidia poinformowała niedawno, że celowo ogranicza wydajność swoich nowych kart graficznych RTX 3060, które w niektórych krajach wykorzystywane są do wydobywania kryptowaluty Ethereum. Nowe sterowniki, które mają być kompatybilne z procesorami graficznymi, zmniejszą szybkość wydobywania Ethereum o nawet 50 procent. Będą do tego wykorzystywać specjalne wykrywanie oprogramowania do wydobywania kryptowalut. Działania te związane są z polityką firmy. Karty bowiem zostały stworzone z myślą o wymagających graczach, a przez niektóre firmy czy organizacje są wykupywane ze sklepów i tworzą element wielkich kopalni kryptowalut. W wyniku tego trudno jest dostać RTX 3060, jak i kilka innych nowych modeli.
Matt Wuebbling, szef globalnego marketingu układów GeForce w oficjalnym oświadczeniu odniósł się właśnie do sytuacji graczy, a także do tego, że procesory graficzne NVIDIA są programowalne. Dzięki temu właśnie zaczęły być wykorzystywane do kopania kryptowalut. W sieci zaczęto prezentować zestawy do kopania, które składają się z wielu kart graficznych. W Iranie doszło nawet do tego, że zaczęto notować problemy z prądem. Na jednej ze stron pochwalono się zestawem składającym się z 10 kart GeForce RTX 3060 Ti, a także AMD Ryzen 5 5600X, Gigabyte X570 Aorus Master. Po odjęciu rachunków za prąd wyszło, że przy kopaniu Ethereum miesięczny zysk to około 1000 euro. Cała inwestycja kosztowała nieco ponad 6000 dolarów, więc po 6 miesiącach zwraca się, a potem będzie cały czas przynosić zysk właścicielom.
Nvidia wprowadza zmiany, aby spróbować zwiększyć dostępność swoich produktów GeForce na rynku. Być może dzięki temu w przeciwieństwie do pierwszych dostaw, chętni będą mieć o wiele większe szanse na kupno kart. Nvidia jednak nie chce do końca utrudniać życia osobom wydobywającym waluty. Otóż już teraz pracuje nad zupełnie nowym procesorem wydobywczym kryptowalut (CMP). Ma się on cechować największą wydajnością do wydobywania, który nie będzie jednocześnie obsługiwać grafiki. Nvidia twierdzi, że produkty z kategorii CMP nie powinny mieć wpływu na dostępność procesorów graficznych GeForce dla samych graczy.
Produkty z serii CMP mają nie mieć wejść do wyświetlania, dzięki czemu będzie można je gęsto upakować w systemach przeznaczonych do górnictwa. Procesory CMP mają mieć także niższe szczytowe napięcie i częstotliwość rdzenia, co ma z kolei poprawić duże zapotrzebowanie na moc związane z wydobyciem walut. Jeśli zapowiedzi okażą się prawdą, to CMP znacząco pomoże w budowaniu najbardziej wydajnych centrów danych.
Nie da się jednak ukryć, że specjalne osłabienie kart spotka się zapewne ze sporą krytyką aktualnych użytkowników, jak i tych, którzy chcieli je w przyszłości zakupić do kopania krypto. Z drugiej jednak strony z kartami jest ten sam problem, co choćby z PlayStation 5, gdzie wielkie firmy wykupują po setki sztuk i dla zwykłego klienta dostanie własnej sztuki graniczny z cudem. Inną sprawą jest również to, czy ktoś przypadkiem nie złamie wprowadzanych zabezpieczeń i karty RTX 3060 nadal będą kopać z 100% mocy.